Sebastian Wachowiak
Instytut Filozofii Uniwersytetu Wrocławskiego
III rok specjalizacji nauczycielskiej z filozofii/etyki (2011)


1. O zajęciach:
a) temat: Figura Sokratesa. Myślenie.
b) czas realizacji: 45 minut
c) poziom edukacyjny: II klasa liceum
d) liczba uczniów: około12
e) przedmiot: filozofia

2. Metody dydaktyczne: dyskusja, elementy wykładu, gra symulacyjna, samodzielna praca z tekstem

3. Formy pracy: praca indywidualna i grupowa

4. Cele:

4.1. Cel główny: pogłębienie znajomości figury Sokratesa jako nierozerwalnie związanego z myśleniem.

4.2. Cele operacyjne:
a) wiedza:
-    uczeń zna związek Sokratesa z myśleniem
-    uczeń wyszczególnia kolejne wątki z tekstu Myślenie H. Arendt
-    uczeń zna określenia Sokratesa: giez, akuszerka, drętwa i wyjaśnia, dlaczego Sokrates został nimi nazwany
-    uczeń wyjaśnia metaforę wiatru jako myślenia
-    uczeń zna dwie podstawowe cechy myślenia: niewidzialność przy widzialnych skutkach oraz moc podważania tego, co zastane
-    uczeń wie, że widzialne skutki myślenia to pojęcia, definicje, cnoty, wartości, postawy (działanie)
-    uczeń rozumie dynamiczny charakter myślenia
-    uczeń problematyzuje fenomen pisma jako ucieczki ze sfery myślenia
-    uczeń wyjaśnia, jak możliwe jest łączenie funkcji gza i drętwy
-    uczeń dostrzega niebezpieczeństwo tkwiące w myśleniu: cynizm
-    uczeń analizuje związki między nihilizmem a konwencjonalizmem i krytycznym myśleniem a nihilizmem
-    uczeń rozumie, co to znaczy, że bycie Sokratesem jest sposobem bycia na świecie
b) umiejętności:
-    uczeń pogłębia umiejętność interpretacji tekstów kultury
-    uczeń nabiera niepewności do własnych zasad, wartości, postaw, itd.

5. Narzędzia dydaktyczne: około 30 pustych pudełek, np. po zapałkach

6. Plan ramowy:

6.1. Wprowadzenie, (5 min):
a) Sokrates to nie tylko postać historyczna, ciekawostka (brzydki, demoralizuje, przywołuje na myśl kloszarda, Sokrates z Chmur Arystofanesa), czy nawet ten, który pozwala wypowiedzieć się Platonowi w dialogach, lecz przede wszystkim pewna figura, coś na kształt archetypu intelektualisty, o konkretnych rysach, która niesie ze sobą naukę i już sama analiza jego osoby może być intelektualnie doniosła. Pomaga bowiem wyjaśnić, czemu służy myślenie, które nierozerwalnie się z nim łączy.
b) nauczyciel podkreśla, że inspiracją był tekst, który uczniowie mieli przeczytać w domu: H. Arendt, Myślenie [fragment]

6.2. Określenia Sokratesa (twarze Sokratesa), (14 min):
a) giez – budzi z uśpienia, natrętny; pytanie do uczniów: Jak to rozumieć w kontekście aktu refleksji, myślenia?
b) akuszerka – pomaga w płodzeniu, rodzeniu, sama będąc bezpłodną; pytanie do uczniów: Jak to rozumieć w kontekście aktu refleksji, myślenia? Dlaczego i w jakim sensie Sokrates jest bezpłodny?
c) drętwa – obezwładnia, paraliżuje; pytanie do uczniów: Jak to rozumieć w kontekście aktu refleksji, myślenia?

6.3. Gra symulacyjna Domki na wietrze:
a) część praktyczna (10 min): Kilku uczestników zajęć otrzymuje około 6 pustych pudełek. Mają z nich utworzyć konstrukcje (domki), które reprezentować będą ich „zamrożone myśli”, przyjęte przez nich systemy wartości, wiarę, schematy działania, obiegowe opinie, itp. Jedna osoba natomiast podchodzi kolejno do każdej z budowli i zdmuchuje je tak, by się rozsypały. Uczniowie mogą, choć nie muszą, zbudować kolejną konstrukcję (nową lub nie – decyzja należy do nich). W tym momencie wybrana osoba ponownie niszczy każdą budowlę. I tak kilka razy.
b) część teoretyczna(14 min):
-    analiza stworzonych sytuacji: podmuch (wiatr), który niszczył domki, przedstawia w metaforyczny sposób myślenie; odbudowa konstrukcji jest naturalna – człowiek musi posługiwać się pewnymi wytycznymi, by w ogóle móc działać; istotna jednak jest rola Sokratesa, który budowle niszczy, paraliżując (chaos, który powstawał zaraz po zburzeniu domków) lokatorów; niekończący się proces niszczenia (myślenia).
-    uczniowie szukają cech wspólnych dla tak przedstawionego wiatru i myślenia; kontekst ich poszukiwań to dwa hasła: 1) widzialność oraz 2) siła niszczycielska
1) myślenie jest fenomenem niewidzialnym, lecz – podobnie jak w przypadku wiatru – to, co czyni, jest dla nas widzialne; widzialność myślenia przejawia się poprzez pojęcia, cnoty, wartości, czy postawy (działanie); myślenie ma charakter dynamiczny, jest w pewnym sensie nieuchwytne, ponieważ jego ucieleśnienie jest zawsze zalążkiem zwyrodnienia myśli, myślenie to żywioł dialogiczny, ciągły, nie zaś schematyczny, stąd problematyczność zapisu procedury myślenia.
2) myślenie niszczy swoje poprzednie przejawy (jak wiatr) - w tym sensie Sokrates może łączyć funkcję gza i drętwy: podważa on samego siebie, poddaje całą swoją osobę pod wątpliwość, zaprzecza sobie, do tegoż samego zmusza swym natręctwem; myślenie zatem jest pewnym wyzwoleniem z tego, co sztywne (pojęcia, zdania, definicje, doktryny, itp.); paraliż: wyrwanie się z codziennej krzątaniny, zarazem niepewność, ciągły niepokój, zarzucenie innych – błahych – czynności, paraliż wynika właśnie z niepewności, co do niepodważonych dotąd reguł – one bowiem umożliwiały działanie (stosuje się je do konkretnych przypadków); niebezpieczeństwo myślenia: tkwi ono w nim z konieczności, to pokusa popadnięcia w cynizm (sokratejski brak rezultatów przekuć na rezultaty negatywne, które następnie stają się kolejną doktryną i wychodzi gorzej niż było); konwencjonalizm a nihilizm; krytyczne myślenie (polega na ciągłym podważaniu tego, co zastane, obiegowe; pogodzenie z niepewnością, która temu towarzyszy) a nihilizm (ślepa, doktrynalna negacja, zgorzkniałość wynikła z tego, że nie ma wyników); myślenie uderza w wiarę, lecz nie przynosi nowej.

6.4. Zamiast podsumowania. Sokrates jako sposób bycia na świecie (2 min):
-    Przedstawienie figury Sokratesa jako atrakcyjnej również dziś, tzn. istnienie na świecie jako nieustanny namysł nad rzeczywistością, ciągłe podważanie siebie samego w sytuacji płynnej,  nieuchwytnej nowoczesności – sposób na znalezienie się w kontekście, jaki niesie ze sobą współczesność; propozycja takiego bycia w świecie zamiast cynizmu, albo nadmiernego skupiania się na powierzchowności, bez jednoczesnej utraty wyrazistości, autonomii.